|
Wysłany: Nie 19:15, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie mów nigdy!
Nigdy nie sądziłem, że kiedyś dojdzie do koalicji Gawrysiaka z PSL, taki układ był w mojej ocenie skazany na śmierć w momencie jego powstania a u inicjatora tego rozwiązania doszukiwałbym się choroby psychicznej.
Co mogłoby skłonić członków obydwu grup do mariażu w postaci koalicji? Koalicji ugrupowań zwalczających się nieustannie od lat.
PSL zaciekle atakowała Gawrysiaka niemal za wszystko możnaby rzec, że za plagi egipskie również.
Gawrysiak, człowiek – wódz z wrodzoną, silną potrzebą dominacji i z głębokim, czasami nie słusznie, przekonaniem o własnej nieomylności, nie krył też swej delikatnie mówiąc niechęci do zielonych. Cóż, więc stało się takiego, że oby dwie grupy znalazły wspólny język, i wspólne cele? Interes gminy? Na pewno nie, bo gdyby tak było to mogli ze sobą współpracować od lat wielu z pożytkiem ( lub nie) dla naszej gminy, a tymczasem wielokrotnie targały nimi kłótnie, aby nie użyć słów mocniejszych.
Społeczeństwo zmęczone codzienną walką o byt, w dużej mierze nie rozumie polityki tak szczebla centralnego jak i lokalnego i pewnie dużej części naszej społeczności nie interesuje
Kto, z Kim i dlaczego?
Jednak są też tacy, którzy głosowali na swych przedstawicieli bardzo świadomie dokonując w swej ocenie słusznego wyboru i z pewnością zastanawiają się, dlaczego obie grupy wykonały taką niedopuszczalną dla nich voltę.
W mojej ocenie ta zdumiewająca woltyżerka ma następujące cele, co ugra Gawrysiak?
1.Przewodniczącego Rady dla E Lewandowskiej – wybór nie głupi.
2.Fotel wiceburmistrza dla Witczaka- nie oceniam.
3.I ochłodzenie zapału zielonych do nieustannego kopania naszego burmistrza
W zamian za to zieloni dostali, dostaną:
1.Poparcie dla Majewskiego w powiecie
2.Spokój dla działaczy Gopła, czyli jednocześnie zarządców Hoteliku Sportowego ( instytucji, która jest z przymrużeniem oka niedochodowa)
3.Cztery lata dla Sieradzkiego, który w następnych wyborach z pewnością będzie popularniejszym kandydatem niż był roku obecnym.
4.I co najważniejsze dla PSL- rozwalenie, rozrobienie, osłabienie Gawrysiaka i jego Ludzi od tzw. Środka.
Oby dwie grupy łączy też jedna rzecz nikt nie będzie mógł skutecznie przyjrzeć się ich przeszłości z działalności w instytucjach gminnych.
Zieloni czerpią same zyski natomiast Gawrysiak tylko pozorny i krótki spokój.
Pan Burmistrz pokazał też przy tym swoją prawdziwą twarz, pójdzie na układ z każdym nawet z ludźmi, którzy go wielokrotnie opluwali i nie jest wynik jego wspaniałomyślnego chowania urazy dla dobra sprawy, a jedynie zimna kalkulacja utrzymująca w jego mniemaniu (błędnie zresztą) jego silniejszą pozycję przez kolejną kadencje, honor jest tu dla niego abstrakcją, pojęciem, który w kontekście jego osoby mógłby obrazić wielu zacnych i uczciwych ludzi.
Można by rzec mistrz manipulacji, inni, ewentualni koalicjanci są nie do zaakceptowania gdyż nie maja nic do stracenia, więc trudno by było mówiąc kolokwialnie trzymać ich za mordę szczując np. Hotelikiem, czy też innymi przywilejami, które międzyinnymi PSL zdobył będąc przy władzy.
Chciałbym za 4 lata przyznać się, że to, co tu piszę nie sprawdziło się, chciałbym, aby taki wybór, koalicjanta okazał się trafny i przyczynił się do rzeczywistego rozwoju naszej gminy,
przy jednoczesnym zerwaniu z pewnymi przyzwyczajeniami, układami, które służą tak naprawdę niewielkiej części naszego społeczeństwa, ponoć wiara czyni cuda jednak na dzień dzisiejszy zdrowy rozsądek i logika ( a propos Gawrysiak jest dr Logiki) wskazują, że cudów nie będzie, pozostanie jedynie brzydki zapach po tym jak pan Burmistrz uprawia swoją politykę w tłumacząc nieszczerze, że robi to w ogólnie pojętym interesie społeczn
|
|