Autor |
Wiadomość |
karygodny ziom |
Wysłany: Pią 20:38, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
statek przeca łun utonął w 1912 roku na atlantyku. |
|
kopidołek |
Wysłany: Pon 22:50, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ooo! co za gorący temat! zapewne założenie było takie - niech plebs zobaczy jak się szlachta bawi! i słusznie. ubawiłem się do łez widząc przecudnej urody orszak ślubny, ale pytam raz jeszcze - gdzie statek? równie dobrze mogłaby tam stać końska furmanka. |
|
Miodek |
Wysłany: Pon 18:27, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Czy jakiegoś kopidolka czy podobnych mu cos zadowoli.A niech sobie plyną, zazdroscicie im? Na waszym weseli pewnie wszyscy tak byli schlani,ze rejs Rusałką to by bylo wielkie topielisko. Wiec im nie zazdrosćcie. Nic tylko krytykować.Chorzy ludzie.Nic wam nie pasi. |
A czy ty oglądałeś "Rejs" ? Chyba nie...Więc czym prędzej obejrz ( jest to film ) i dowiesz się tam że krytyka tez ma swoje miejsce zwłaszcza gdzie występuje dyskusja. |
|
Miodek |
Wysłany: Pon 18:23, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Kasztelan napisał: | Oryginalny to mógł by być np. ślub w Noc Świętojańską na szczycie "Mysiej Wierzy"... a rejs w czasie wesela po Gople...? to raczej sposób na rozerwanie gości na nudnym weselu bo na dobrym na takie "wypady" po prostu nie starczy czasu |
A co to jest ta mysia wierza? Czy chodziło ci panie ładny o mysią wiarę? |
|
gość 2 |
Wysłany: Pon 17:48, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Byłem na tym weselu i rejs był świetny.Wszyscy goście byli zaskoczeni:)Polecam.Pozdrowienia dla młodej pary... no już nie takiej młodej:) |
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:26, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Czy jakiegoś kopidolka czy podobnych mu cos zadowoli.A niech sobie plyną, zazdroscicie im? Na waszym weseli pewnie wszyscy tak byli schlani,ze rejs Rusałką to by bylo wielkie topielisko. Wiec im nie zazdrosćcie. Nic tylko krytykować.Chorzy ludzie.Nic wam nie pasi. |
|
Kasztelan |
Wysłany: Pon 10:52, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
PS. A Oni to faktycznie popłynęli bo jakoś tej "Rusałki" nigdzie nie widać |
|
Kasztelan |
Wysłany: Pon 10:22, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Oryginalny to mógł by być np. ślub w Noc Świętojańską na szczycie "Mysiej Wierzy"... a rejs w czasie wesela po Gople...? to raczej sposób na rozerwanie gości na nudnym weselu bo na dobrym na takie "wypady" po prostu nie starczy czasu |
|
Kermit |
Wysłany: Nie 18:52, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam się że to snobizm. Fantazja była by aby nowożeńcy zafundowali by sobie coś niepowtarzalnego. Natomiast gadanie że to orginalne coś co robi dajmy na to co 4-ta para jest fantazją to jakieś nieporozumienie.Czyli dno ale przynajmniej PTTK zarabia na tych powtarzalnych pomysłach par nowożeńców. I biznes sie kręci. |
|
kopidołek |
Wysłany: Nie 17:43, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no świetnie! no bajecznie! tylko co te fotografie mają wspólnego z rejsem rusałką??? a może to jakaś nowa tradycja??? pisze o niebie a myślę o chlebie, czyli kolejne...dno!!! |
|
on |
Wysłany: Nie 16:04, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A ja uważam,ze fantazja.Trzeba ja mieć! |
|
Snob |
Wysłany: Sob 22:45, 08 Wrz 2007 Temat postu: Snobizm |
|
Ot poprostu typowy snobizm. |
|